Pałac
Pałac w Lewkowie zbudowany został w latach 1788-1791, a więc w okresie, gdy obradował Sejm Czteroletni. Fundator pałacu, Wojciech Lipski – łowczy kaliski, od 1776 roku był adiutantem generałem króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, przez którego został w 1790 roku odznaczony orderem św. Stanisława. Order ten ustanowił król w 1765 r., jako drugi order polski po Orderze Orła Białego.
Na elewacji parkowej pałacu umieszczony jest kartusz z datą 1791, która to przypomina nie tylko rok zakończenia budowy, ale także rok uchwalenia Konstytucji 3 Maja, której generał Lipski był niewątpliwie zwolennikiem. Nie wiadomo, czy uczestniczył w zaprzysiężeniu Konstytucji przez szlachtę województwa kaliskiego, która odbyła się w Kaliszu 5 listopada 1791 roku i czy brał udział w zjeździe w Kaliszu 1 lipca 1792 r., na którym zebrali się zwolennicy Konstytucji, aby chronić ją zbrojnie przed targowiczanami i Rosją. Wiadomo natomiast, że 5 listopada 1792 roku Lipski był w grupie szlachty, która złożyła akces do konfederacji targowickiej. Zrobił to jako jeden z ostatnich w Wielkopolsce.
Pałac w Lewkowie zaprojektował w stylu klasycystycznym prawdopodobnie Jan Christian Kamsetzer – nadworny architekt Stanisława Augusta. Należy do pierwszej serii rezydencji klasycystycznych w Wielkopolsce i jest wierną kopią pałacu w Siernikach koło Wągrowca. Pałac jest murowany, piętrowy, na rzucie prostokąta z czterokolumnowym wgłębnym portykiem jońskim zwieńczonym trójkątnym tympanonem. Na frontonie widnieje maksyma ,,Sobie, Swoim Przyjaciołom, Potomności”. Od strony parku znajduje się okazała sala rotundowa zamknięta półkolistym ryzalitem.
Najbardziej oryginalną cechą pałacu i zjawiskiem unikalnym na terenie całej ówczesnej Polski jest sposób opracowania elewacji. Ozdobiono je niezwykle obficie dekoracją sztukatorską, malarską oraz rzeźbą pełnoplastyczną. Program dekoracyjny nawiązuje do rzemiosła wojennego (elewacja frontowa) oraz rodowo-heraldycznego. Dekoracje wnętrz, zwłaszcza polichromie o charakterze iluzjonistycznym, pochodzą z ok. 1800 roku a wykonał je Antoni Smuglewicz.
W pałacu gościli m.in.: król Westfalii Hieronim Bonaparte, brat Napoleona (1812), generał Karol Kniaziewicz, który leczył tu rany odniesione podczas odwrotu z Moskwy (1813), poeta Roman Zmorski (1844), prezydent Ignacy Mościcki (1928), publicysta Stanisław Cat Mackiewicz (1931), generał Kazimierz Raszewski (dowódca Okręgu Korpusu w Poznaniu) oraz ppłk Bronisław Duch (z-ca dowódcy 60. pułku piechoty wielkopolskiej w Ostrowie Wielkopolskim, przyszły generał i dowódca dywizji strzelców karpackich pod Monte Cassino). Pałac w Lewkowie to dom rodzinny przedwojennego ambasadora RP w Berlinie – Józefa Lipskiego.
W pałacu znajdowały się cenne meble, dzieła sztuki, pamiątki narodowe, bogate archiwum i księgozbiór zawierający ok. 10 tys. woluminów. Większość zabytków wywieźli Niemcy w czasie II wojny światowej.
W 1939 roku pałac zajęło wojsko niemieckie. Po wojnie stacjonowali w nim żołnierze Armii Czerwonej. Następnie lokowano tu różne instytucje, a nawet trzymano żywy inwentarz. Dopiero w latach 1973 – 1987 dokonano generalnego remontu. Wkrótce obiekt przejęło Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej w Kaliszu tworząc oddział muzeum pn. Zespół Pałacowo – Parkowy w Lewkowie. Pałac wpisany został do rejestru zabytków w 1951 roku.
W pałacu mieści się ekspozycja muzealna. Prezentowane są m.in. meble z epoki (m.in. depozyt rodziny Lipskich z dawnego wyposażenia pałacu), kolekcja portretów sarmackich oraz pamiątki po dawnych właścicielach ziemskich.
Dawna siedziba rodowa Lipskich herbu Grabie odgrywała zawsze bardzo dużą rolę na terenie nie tylko południowej Wielkopolski, ale w całej Wielkopolsce. Był to ważny ośrodek działalności narodowowyzwoleńczej, działalności konspiratorskiej (choćby w okresie Wiosny Ludów, powstań narodowych). Stąd krzewiono oświatę agrarną. Od samego początku Lipscy bardzo mocno zaangażowali się w działalność niepodległościową, wielu działało na arenie parlamentarnej. Z Lewkowa pochodził pierwszy polski starosta ostrowski po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku – Wojciech Lipski.
Tekst: Agnieszka Gibasiewicz