Lewków na szlaku pracy organicznej
Muzeum w Lewkowie, obok Krónika, Rogalina, Turwi, Śmiełowa czy Szreniawy, zostało wpisane w szlak pracy organicznej. Szlak Pracy Organicznej to nowa inicjatywa kulturalna Samorządu Województwa Wielkopolskiego. Celem jest zrzeszanie różnych podmiotów kultury związanych z pracą organiczną w Wielkopolsce, aby utworzyć jedną spójną sieć historii i miejsc mówiących o rozwoju regionu w XIX wieku, gdzie efektem była długo wyczekiwana niepodległość.
My jako Muzeum w Lewkowie przedstawialiśmy zasługi poszczególnych przedstawicielki rodziny Lipskich jako organiczników, wskazując na ich liczne zasługi w krzewieniu wiedzy o rolnictwie, nowinkach, ale też włączaniu się w działalność patriotyczną.
Podczas II forum Szlaku Pracy Organicznej w Rogalinie Katarzyna Pluta i Miłosz Stroński z Muzeum w Lewkowie prezentowali Lewków i rodzinę Lipskich jako przedstawicieli pracy organicznej, a w dniu 29 sierpnia 2024r. dyrektor Muzeum w Lewkowie Sylwia Nowicka i dyrektor Pałacu Generała Dąbrowskiego w Winnej Górze Pan Roman Marek, szef i koordynator projektu, podpisali oficjalnie list intencyjny, który pozwala na dołączenie Lewkowa do szlaku pracy organicznej.
Na szlaku pracy organicznej jest dziś Pakosław, Poznań, Szreniawa, Rogalin, Kórnik, Winna Góra, Śmiełow, Turew i Gostyń. Cały szlak po połączeniu, rozwinięciu oraz wprowadzeniu systemu identyfikacji wizualnej, pozwoli na zbudowanie opowieści z miejsc ważnych dla naszej małej ojczyzny. To może być nowy sposób na zwiedzanie tych miejsc. XIX-wieczna idea pracy organicznej wiązała się bezpośrednio z rezygnacją z dążeń niepodległościowych jako nierealnych i niemożliwych do urzeczywistnienia w danym czasie. Miała budować ogólnie pojęty dobrobyt przez rozwój handlu, przemysłu i rolnictwa, poprawę społeczno-ekonomicznej kondycji organizmu państwowego.
To właśnie tej drugiej ścieżce, a w szczególności miejscom i osobom mającym niebagatelny wpływ na powstanie i rozwój tych działań, poświęcony jest szlak organiczników. Praca organiczna to nie tylko ludzie, ale także ich spuścizna w postaci licznych instytucji, często działających do dziś (np. Poznańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk), budynków – zarówno tych powszechnie znanych jak poznański Bazar, jak i położonych na prowincji, będących siedzibami przedstawicieli wielkopolskiej elity, np. pałac w Turwi Chłapowskich, pałac w Kórniku Działyńskich czy pałac w Rogalinie Raczyńskich.