Nikifor rzeźby – nowa wystawa w Muzeum w Lewkowie od 3 maja
210. rocznica urodzin Pawła Brylińskiego jest przyczynkiem do zorganizowania wystawy rzeźb tego ludowego rzeźbiarza z Masanowa. Obok rzeźb będzie można oglądać również fotografie autorstwa Ewy Chmielewskiej. Wernisaż wystawy odbędzie się 3 maja 2024r. o godzinie 15.00 w Dawnej Wozowni w Muzeum w Lewkowie. Na sobotę i niedzielę 4 i 5 maja zaplanowano oprowadzanie kuratorskie przez autorów wystawy – o godzinie 12.00 i 14.00.
Na wystawie w Dawnej Wozowni będzie można zobaczyć rzeźby Chrystusa Frasobliwego, Chrystusa Pojmanego, Chrystusa Ukrzyżowanego, krucyfiksy, figury Matki Bożej Różańcowej, Pietę, św. Józefa. Wystawę uzupełnią zdjęcia dzieł Pawła Brylińskiego.
– Zarówno krzyże, jak i słupy zdobione rzeźbami, nazywano Bożymi Mękami. Stawiano je na cmentarzach, mogiłach, na rozstajach dróg, w lasach, ogrodach. Kapliczki zawieszano na drzewach. Figury umieszczano we wnękach na frontach domów. Są dwa zasadnicze rodzaje rzeźb artysty z Masanowa. Pierwszy obejmuje samodzielne rzeźby Chrystusa na krzyżach, słupach i kapliczkach oraz samodzielne rzeźby świętych w kapliczkach. Z kolei drugi rodzaj stanowią wyobrażenia świętych, podporządkowane bryle krzyży i słupów przydrożnych. Cały program ikonograficzny był z jednego pnia, najczęściej dębowego – tłumaczy Ewa Chmielewska, autorka wystawy.
Paweł Bryliński urodził się 21 czerwca 1814 r. w Wieruszowie. Jako rzeźbiarz był najprawdopodobniej samoukiem. W 1835 r. Bryliński, już żonaty, przeniósł się do Wielowsi Klasztornej, gdzie miał małe gospodarstwo rolne. Niedługo później osiedlił się w leżącym w pobliżu Masanowie. Tu właśnie urodził mu się jedyny syn Stanisław. Z tą wsią Bryliński był związany do końca życia i z nią jest identyfikowany jako „boży snycerz z Masanowa”. Bryliński wiódł życie wędrownego rzeźbiarza. Z nastaniem wiosny opuszczał dom z wózkiem wypełnionym narzędziami.
Podczas wykonywania pracy mieszkał najczęściej u fundatora krzyża lub słupa. Jako materiału używał głównie grubych belek dębowych lub sosnowych. Wielometrowe słupy lub krzyże zdobił rzeźbami, które przytwierdzał do nich. Rzadziej rzeźbiarz wycinał rzeźby bezpośrednio w drzewcu krzyża. Najczęstszym motywem ikonograficznym była tematyka Wielkiego Tygodnia. Tego typu słupy i krzyże nazywane są popularnie „Bożą Męką”. Szczególnie imponujące są krzyże i słupy zawierające po kilkanaście rzeźb np. krzyż w Kani. Swoje prace upiększał polichromią, stosując żywe kolory. Pracował nieustannie – blisko 50 lat. Pierwszą znaną datowaną rzeźbą jest słup z Ołoboku z 1840 r., a ostatnią – krzyż w Masanowie z 1885 r. Zmarł 18 kwietnia 1890 r. w Masanowie.
Duża część krzyży i kapliczek została zniszczona podczas II wojny światowej. Rzeźby, które przetrwały okupację, poddały się wpływowi czasu, warunkom atmosferycznym i szkodnikom. Niektóre przeniesiono po konserwacji do kościołów, inne oddano do muzeów lub są też przechowywane w domach. Część dzieł pozostała na swoich miejscach.
Pawła Brylińskiego odkrył w 1934 r. poznański etnograf Stanisław Błaszczyk i nazwał go „Mistrzem z Masanowa”. Pierwszą wzmiankę o nim zamieścił w 1935 r. w „Kurierze Literacko-Naukowym”. Wystawy w Muzeum w Lewkowie nie udałoby się zorganizować bez pomocy Państwa Ewy i Michał Chmielewskich. Od 1999 r. zajmują się poszukiwaniem i opisywaniem rzeźb Pawła Brylińskiego. Dotąd udało się znaleźć 136 takich obiektów w ponad 70. miejscowościach w Południowej Wielkopolsce.
Wystawa w Muzeum w Lewkowie będzie dostępna od 3 maja do końca czerwca 2024r.