33. rocznica śmierci Antoniny Lipskiej hr. Zółtowskiej z Godurowa
33 lata temu 4 stycznia 1992 r. w Sopocie zmarła Antonina Lipska hr. Żółtowska z Godurowa, żona ostatniego współwłaściciela Lewkowa Jana Lipskiego, wnuczka hr. Zygmunta Stanisława Czarneckiego, właściciela Dobrzycy.
Jej życie to niemal gotowy scenariusz na film. Pochodząca z rodziny skoligaconej z Branickimi, Zamoyskimi, Potockimi, Lubomirskimi, Czarneckimi itd. po ślubie w 1924 r. przeniosła się do Lewkowa. Jej mąż, Jan Lipski – budował dla swej nowo założonej rodziny dwór w Szczurach, nigdy tam jednak nie zamieszkali. Urodziła pięcioro dzieci, które uwielbiała fotografować – te zdjęcia są dziś wspaniałym dokumentem i wprawnego oka i dawnych czasów i atmosfery, jaka była w domu rodzinnym w Lewkowie. Od 1934 r. pomagała szwagrowie czyli Ambasadorowi RP w Berlinie Józefowi Lipskiemu w organizacji przyjęć w placówce, a było tego sporo.
Kochała kwiaty, ogród, co roku na nowo rozplanowywała kwiaty w lewkowskim parku, zajmowało ją projektowanie wnętrz – to spod jej ręki wyszedł projekt parkietów i podłóg w Pałacu w Bugaju w Gminie Raszków.
Dotąd nie poświęcono jej żadnej publikacji. Pisano raczej o działalności patriotycznej czy na polu społecznym i gospodarczym męskiej części rodziny Lipskich. A panie Lipskie były osobami niezwykłymi – niezwykle dobrze wykształconymi, znającymi języki obce, zaradnymi. Podczas częstych nieobecności mężów to one świetnie zarządzały pałacem i ogromnym gospodarstwem.
Urodziła się 29 listopada 1898 r. w rodzinnym majątku w Godurowie (powiat gostyński rejencji poznańskiej w Wielkim Księstwie Poznańskim), w 1924 r. wyszła za mąż za właściciela Szczur i współwłaściciela Lewkowa Jana Józefa Adama Lipskiego herbu Grabie.
Mąż Antoniny, Jan Lipski, w listopadzie 1939 r. zostaje aresztowany przez gestapo – podobno na osobisty rozkaz Hitlera, jako brat ambasadora RP w Berlinie Józefa Lipskiego. Wpierw więziono go w Ostrowie, natomiast z początkiem grudnia został osadzony w podziemiach gestapo przy Prinz Albert Strasse w Berlinie.
W 1942 r. hitlerowcy, którzy zajmują Pałac Lipskich w Lewkowie, przesiedlają właścicielkę Antoninę z pięciorgiem małych dzieci na piętro pałacu. Jan Lipski umiera w grudniu 1943 r. Antonina Lipska po przymusowym opuszczeniu Lewkowa rozpoczyna wojenną tułaczkę. Przeżyła powstanie warszawskie, następnie przez Pruszków, Ciechanowice, Ojców i Kraków, na prośbę mieszkańców Lewkowa, wraca w 1945 r. do dawnego majątku.
Zamieszkała po powrocie w oficynie, ponieważ pałac po “zamieszkaniu” w nim żołnierzy radzieckich był mocno zdewastowany.
Drugi raz z pałacu Antoninę Lipską wraz z dziećmi wyrzuca w 1945 r. Urząd Bezpieczeństwa, a majątek zostaje upaństwowiony. Lipska zamieszkuje w Ostrowie Wielkopolskim przy ul. Traugutta. Lokum oferuje jej dawny pracownik lewkowskiego majątku.
Mieszkańcy wspominają, że Antonia Lipska nigdy nie żaliła się na swój los. W 1951 r. wraz z synem Wojciechem Lipskim V przenosi się do Sopotu. Tam mieszka aż do śmierci. Umiera w wieku 93 lat 4 stycznia 1992 r.
Antonina kochała fotografować, a zdjęcia cudem przetrwały okres wojenny i powojenny. Stąd – dzięki uprzejmości Rodziny Lipskich – mamy w Muzeum w Lewkowie Zespół Pałacowo-Parkowy przepiękne zdjęcia pięciorga małych Lipskich, a na nich zabawy z przyjaciółmi ze służby, ukochane zwierzęta i zabawki. Kilkanaście lat temu fotografie był prezentowane na wystawie “Pałacowe dzieciństwo w obiektywie Antoniny z Żółtowskich Lipskiej”.
Fot. Z Archiwum Rodziny Lipskich